Wszystko zaczęło się, od windsurfingu, potem był kite i SUP. W tle kilkadziesiąt startów w zawodach, tytuły mistrzowskie i setki znajomych surferów w Polsce i na świecie. Kiedy zobaczyłem winga na początku mi się nie podobał, nie chciałem nawet spróbować, jednak pewnego razu nie było wyjścia. Po wcześniejszym kontakcie z foilem na kitesurfingu poszło całkiem szybko. Pierwsze długie jazdy na wing foilu na gładkich, niezałamujących się falach, którymi żaden windsurfer, kajciarz, czy surfer nie są zainteresowani sprawiły, że zakochałem się w wingu. Doświadczenie z innych surfowych sportów ułatwiło czucie wiatru, czy przechodzenie przez przybój. Jeżeli nie będziesz wiedział(a) jaki sprzęt dla siebie dobrać, zadzwoń, napisz, chętnie pomogę w wybborze.
Na początek możemy też zaproponować tańszy sprzęt używany, do którego mamy ciągły dostęp. Ewentualnie najlepszą opcją dla Ciebie będzie być może wypożyczenie sprzętu w naszej wypożyczalni wingfoil.
Zapraszam
Łukasz Koński
www.instagram.com/lukaszkoniu/